poniedziałek, 23 czerwca 2014

Ostatnia dyskoteka....

To już te ostatnie chwile z moją klasą jeszcze tylko pare dni i koniec wszyscy pójdziemy swoimi drogami do wybranych przez siebie gimnazjów.
Chociaż czasami miałam dość tej szkoły, klasy i nauczyciel to i tak będę tęskniła z nimi wszystkimi.
Ale co poradzić sawsze dochodzi do "pożegnania".
Tak więc  wychowaczyni z naszej klasy i klasy B uzgodniły że zorganizują ostatnią dyskotekę...
Ten temat był omówiony na początku z naszymi rodzicami, ale jak zawsze doszło do nieporozumienia mianowicie na zebraniu pani powiedziała, że będzie to dyskoteka i mamy się ubrać jak chcemy, ale przed długim weekendem powidziała, że mamy się ubrać w sukienki lub spudnice, ale  nie możemy w spodnie. Byłam wściekła, ale nie dlatego, że nie mam się w co ubrać tylko dlatego, bo nasza pani strasznie szybko zmienia zdanie...
Po tym jak pani powiedziała, że to będzie bal przygotowałam się do ubrania niedawno kupionej nonowej spudnicy, ale dla pewności zapytałam się dzisiaj i pani znowu powiedziała, że możemy się ubrać jak chcemy, bo to w końcu nasza ostania dyskoteka. Pomyślałam, że wreszcie pomyślała. Ale i tak przez nią mam teraz dylemat co mam w końcu na siebie założyć.
Może mi doradzicie ?
Z góry dziękuje :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz